piątek, 15 czerwca 2018

Co zmieniło się w Star Stable na lepsze, a co na gorsze?

Hejka!
Powiem wam, że za napisanie tego posta zabierałam się bardzo długo. Ciągle coś mi wypadało-kartkówki, sprawdziany, poprawki, wyjazdy. Dodatkowo musiałam jeszcze zebrać materiały do tego właśnie wpisu. Teraz wszystko już jest gotowe i możemy zaczynać! 
Jak możecie zauważyć po tytule, dziś skupimy się na tym co w naszej kochanej grze zmieniło się na lepsze, a co wręcz przeciwnie, na gorsze. Pamiętajcie, jest to tylko moja opinia i moje przemyślenia, wy nie koniecznie musicie się z tym zgadzać. Zacznijmy od tych rzeczy które, moim zdaniem, zmieniły się na lepsze.
Konie
Pierwszą rzeczą, która zmieniła się na lepsze zdecydowanie są konie. Kiedyś każdy z nich przypominał startowca, był kanciasty, a o animacjach nie wspomnę. Parę lat później co prawda konie zyskały swoje animacje i lepszy wygląd, ale nadal im czegoś brakowało, nie były zbyt piorunujące. Z biegiem czasu jednak nasze wierzchowce zaczęły otrzymywać coraz to lepszy wygląd. Na pochwałę zasługują tutaj między innymi Connemary, Szwedy oraz Luzytany. Te trzy rasy otrzymały zupełnie nowe animacje, ciekawy wygląd i nie były one kopią innych koni. Nasze startowce, które są z nami od samego początku gry ostatecznie też otrzymały swój nowy wygląd i animacje. Wielkiej różnicy co prawda nie widać, ale przynajmniej nie mają już kanciastych tyłków. Graficy bardzo się starają, więc nie martwię się o wygląd kolejnych koni w grze.



Grafika i Tereny
Grafika. Tutaj nie ma co dużo mówić. Grafika w grze kiedyś, a dziś to dwa zupełnie różne światy. Kiedyś tereny były małe i niedopracowane, a w dodatku bardzo przypominały te ze Stajni Marzeń. Od niedawna twórcy zajmują się odnawianiem większości lokalizacji co idzie im bardzo dobrze! Wszystkie tereny zyskują powoli swój niepowtarzalny klimat, a nie są już zapchajdziurą. Tutaj na pochwałę zasługuje oczywiście Mistfall, które jest chyba najbardziej dopracowanym terenem ze wszystkich aktualnych. Wygląd naszego interfejsu też się zmienił. Sama nie gram tak długo, by wiedzieć jak to dokładnie wyglądało, ale na szczęście w google znajduje się parę zdjęć starej wersji gry. Na dole macie dla porównania aktualny interfejs, który moim zdaniem prezentuje się o wiele lepiej od starszego. 





Częstsza fabuła w grze oraz dokończenie starych wątków
Jak dobrze wiecie, kiedyś na fabułę lub dokończenie danego wątku można było czekać nawet 2 lata. Ostatnio jednak wszystko się zmieniło! Zespół wziął się porządnie za siebie i w 2017 roku podarował nam aż 4 razy aktualizacje z fabułą! W tym roku co prawda jak na razie zobaczyliśmy ją tylko raz, ale przed nami jeszcze druga połowa tego roku! Oto daty fabuły 2017-2018:
19.04.2017-Ratowanie Justina
26.07.2017-Gdzie jest Justin?
09.08.2017-Legendarna Pandoria!
18.10.2017-Poznajemy Evergrey'a
21.03.2018-Starbreedy



Dodatkowo zespół wreszcie zakończył takie wątki jak Nightdust, chory Thomas oraz dawno wyczekiwany wątek Hermana i Pani X! 



To tyle jeśli chodzi o lepsze rzeczy. Teraz, niestety bądź stety, przechodzimy do rzeczy, które moim zdaniem, zmieniły się na gorsze.
Chat
Nie chodzi mi tu o osoby, które na chacie piszą, ale do nich też zaraz przejdę. Chodzi mi bardziej o niedawno wprowadzony nowy system moderatorski na chacie. Ja rozumiem, że osoby, które piszą przekleństwo co drugie słowo i naciągają innych, bo rzekomo chcą im kupić Star Rider, są złe i trzeba je banować, ale kurde bez przesady! Więcej banów otrzymują osoby, które praktycznie nic nie zrobiły, przez napisanie jednego przekleństwa ( a nawet nie zawsze przekleństwa!) w żartach. Przez ten system ja już czasem boję się napisać słowo, za  które według mnie wcale zbanowana zostać nie powinnam, ale oczywiście zespół twierdzi inaczej. 
Płatności w grze
Kolejna rzecz-płatności. I nie chodzi mi tu o ceny Star Rider lub Star Coins, bo w porównaniu do innych krajów nasze wcale nie są takie złe, zwłaszcza, że kiedyś LifeTime kosztował u nas 300 złotych, a teraz możemy go zakupić za 130, czasem nawet 90 zł, jeśli trwa promocja. Mam na myśli ceny w grze, przykładowo ceny lisków lub piesków. Wypowiadałam się już dokładniej na ten temat w jednym z moich postów z aktualizacji. Jeden z lisków w grze kosztuje ponad 500 Star Coins. Czy według was to nie jest przesada?! Za taką cenę można już zakupić konia, może nie jakiegoś wyjątkowego, ale jakiegoś na pewno można. Lisek jakiś specjalnych animacji nie ma, poza bieganiem, co też jakąś wyjątkową funkcją nie jest, zwłaszcza, że co chwilę się laguje. To samo tyczy się piesków, które od niedawna zakupić możemy w Forcie Pinta. Przy wiewiórkach zespół odrobinę się poprawił, jednak nadal nie jest to moim zdaniem odpowiednia cena za zwierzaka. 


Społeczność
Oczywiście nie mam tu na myśli całej naszej SSOwej społeczności, nie martwcie się! Po prostu ostatnio zauważyłam, że niektóre osoby niestety źle się zachowują. Kradną konta, mówiąc, że rzekomo kupią danej osobie SR/SC, kopiują od innych pomysły czy też nie pomagają młodszym graczom, a jedyne co robią to ich wyzywają. Gdy zaczynałam grę 2 lata temu społeczność była jakaś milsza, było czuć te wspaniałą atmosferę, gdy wchodziło się na chat. Teraz jedyne co możemy zobaczyć na chacie to niestety-pustka. Ale jak mówiłam na początku-nie mam tu na myśli wszystkich, bo w dalszym ciągu są w grze osoby miłe i pomocne.
Znane osoby
Nie mam tu na myśli osób nagrywających na youtube, ponieważ sama to robię. Chodzi mi o osoby, które są dodawane do gry, mianowicie Dolly Style i Jojo Siwa. Nie mam zielonego pojęcia co one mają wspólnego z główną tematyką gry czyli końmi. Widać niestety, że przez takie gwiazdy zespół chce się wzbogacić. Niestety mocno uderza to w tematykę naszej gry. Czasem mam wrażenie, że to przestała być gra o koniach, a główną rolę pełnią jakieś gwiazdeczki, których tak naprawdę nikt nie zna.  A potem się dziwić, że tyle osób odchodzi...


Gorsze traktowanie graczy bez SR przez zespół
Ostatnia już rzecz na dziś-gorsze traktowanie początkujących osób przez twórców naszej gry. Gdy zaczynałam grę, gracze bez Star Ridera co chwilę otrzymywali jakieś kody-to na 200 SC, to na 14 dni SR. Nie mówię, żeby sypać kodami codziennie, bo SSO to jednak gra płatna, ale teraz nowi gracze nie dostają kodów prawie wcale, a jak już to na 3 dni SR. Zresztą nie tylko o kody chodzi. Gracze bez Star Rider nie mogą też korzystać z chatu, co moim zdaniem jest ogromną przesadą. No gołym okiem widać, że zespół po prostu chce się wzbogacić naszym kosztem. Niedługo by wejść do gry trzeba będzie kurde płacić. Ja rozumiem, że jakby coś się naprawdę stało na chacie to faktycznie można by było go zablokować, ale jak gra istnieje prawie 7 lat, tak nic takiego się do tej pory nie stało. Jak taki gracz bez SR ma sobie poradzić z zadaniem? Chat ma zablokowany, mama SR kupić nie może, a facebooka może nie mieć. Zamiast zyskać nowych graczy, gra ich po prostu straci.

To na tyle! Cieszę się, że wreszcie udało mi się napisać tego posta, bo planowałam go od marca. Możecie pisać co wy sądzicie na ten temat i co waszym zdaniem zmieniło się na lepsze bądź gorsze! Jeszcze raz przypomnę-ten post to tylko i wyłącznie moja opinia, więc nie musicie się z nią zgadzać, ale ją uszanujcie. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz